Za namową naszej pilotki całą grupą udaliśmy się po kolacji na wieczorne zwiedzanie centrum Kairu.
Już sama przejażdżka kairską taksówką dostarczyła nam niezapomnianych przeżyć! Europejczyk nigdy tak nie jeździ!!!
Tak naprawdę to pojechaliśmy na piwo, ale znalezienie knajpy z alkoholem poza hotelem w kraju arabskim naprawdę nie jest rzeczą prostą. W końcu trafiliśmy na statek cumujący w pobliżu wieży kairskiej i...