Muzeum Egipskie w Kairze otwarto w 1902 roku z inicjatywy francuskiego egiptologa Mariette'a Paszy. Mieści największą na świecie kolekcję zabytków z czasów starożytnego Egiptu. Niestety budynek okazał się za mały na tak ogromne zbiory, więc eksponaty są stłoczone, zakurzone i często nieoświetlone - jak większość zabytków egipskich. Trzeba się dobrze rozglądać, żeby nie przegapić jakiejś perełki. Ja w każdym razie znalazłam ich wiele w czasie wolnym. Ale do rzeczy...
Tuż przed drzwiami wejściowymi do Muzeum znajduje się pełna uroku płytka sadzawka, w której rosną święte rośliny - lotos i papirus - symbole Górnego i Dolnego Egiptu. Te same symbole trzymają również dwa posągi, strzegące drzwi.
Samo Muzeum mieści dużą bibliotekę, pełną cennych woluminów, oraz sto sal wystawienniczych, rozlokowanych na dwóch piętrach.
Natomiast w salach na piętrze znaleziska pogrupowano tematycznie. Najbogatszą kolekcję stanowią znaleziska z grobowca Tutanchamona - zięcia Echnatona. Znaleźć tu można kompletną "wyprawkę" dla duszy młodego faraona: fantastyczne meble, figury, biżuterię i militaria. Nie można pominąć również fantastycznej złotej maski faraona oraz przepięknych sarkofagów, w których spoczywała jego mumia.
Ale skarbiec Tutenchamona to nie wszystko - każda z licznych sal odkrywa kolejne fascynujące tajemnice. Mnie osobiście zachwyciły ekspozycje przedmiotów codziennego użytku - bardzo dużo mówią o życiu Starożytnych. Nie można również pominąć mumii. Te ludzkie znajdują się w osobnej sali, do której wstęp jest dodatkowo płatny, ale warto zobaczyć choć te zwierzęce.
więcej na http://www.2009egipt.za.pl/muzeum.htm